Grudzień 2019/ styczeń 2020, III Tydzień
Przypowieść o Strażaku
Żeby zostać strażakiem, trzeba przejść szkolenie. Złożyć przysięgę, że na sygnał syreny ruszy się do akcji.
Nasz strażak składa ślub gotowości, jest gotowy wewnętrznie.
Normalny, roztropny strażak nie wchodzi w ogień, nie podchodzi za blisko – gasi ogień w strefie bezpieczeństwa.
Diametralna zmiana – gdy wewnątrz jest człowiek. Wtedy strażak w specjalnym uniformie wchodzi, by szukać człowieka.
Wchodzi do ognia nie po to, aby w nim tkwić, ale by ocalić człowieka.
Tak postąpił Jezus. Wszedł w mękę, krzyż, aby ocalić człowieka.
Istotą III Tygodnia nie jest cierpienie.
Ale posłuszeństwo. Dowódca wie, jak jest w środku, był tam wielokrotnie. Celem jest to, że dowódca/ Ojciec jest gotów poświęcić swego strażaka/ Syna w akcji, żeby nas ratować, a nie po to, by strażak zginął. Strażak myśli jak dowódca.